Ostatnio wybrałem się poza granice naszego państwa do naszych zachodnich sąsiadów, którymi są Niemcy. Był to wyjazd związany z moją pracą mający na celu sygnowanie umowy z jedną z lokalnych przedsiębiorstw jednakże nie ukrywam ze miałem wystarczająco dużo wolnego czasu, aby obejrzeć, trochę stolice tego państwa. Pierwszą odmienność, jaką dostrzegłem trafiła do mnie natychmiast, gdy przekroczyłem granice. Podróż pociągiem ze szczecina do Berlina zajęła mi tylko 2 godziny, jednakowoż koszt biletów była również pokaźnie wyższa. Po dojechaniu na miejsce był już późne popołudnie. Odebrałem klucze w motelu i wyszedłem jedynie na godzinne aby rozejrzeć się po okolicy. Kolejnego dnia musiałem stawić się rano na spotkaniu. Na szczęście wizyta było niezwykle miłe, wszystko było już właściwie ustalone i sprowadzało się do umówienia szczegółów i sygnowania, czego trzeba. Pomimo tego zadanie to zabrało mi dużą część dnia. Kiedy w końcu opuściłem biuro pozostało mi tylko sześć godzin na obejrzenie miasta. Wiedziałem już ze nie ujrzę wszystkiego, więc postanowiłem, chociaż zobaczyć najważniejsze atrakcje jak Bramę Brandenburską, Erholungspark Marzann, Plac Poczdamski. Po wszystkim posiadałem jeszcze godzinę do odjazdu pociągu wiec wstąpiłem do znajdującej się niedaleko stacji centra handlowego i kupiłem kilka prezentów dla rodzinny i znajomych. Ostatecznie wyszły to duże zakupy, w ich skład wchodziły miniatura Reichtagu, Ohrringe czyli kolczyki dla małżonki, baby bettwäsche – pościel dla niemowlęcia oraz parę pomniejszych niespodzianek dla znajomych.