Coraz więcej osób decyduje się na rozpoczęcie przygody na stoku narciarskim. Nic w tym dziwnego – w Polsce posiadamy nie tylko dziesiątki stoków narciarskich, ale również wiele szkół narciarskich i snowboardowych, świadczących swoje usługi. Jak jednak zadbać o swoje bezpieczeństwo na stoku?

Zakup sprzętu narciarskiego oraz snowboardowego wielu z nas ogranicza zaledwie do nart lub deski oraz niezbędnej odzieży: zimowej kurtki, odpowiednich butów, bielizny termoaktywnej, rękawic. Skupiając się na wygodzie i komforcie zapominamy o tym, co jest naprawdę ważne podczas planowania zimowego wypadu na narty.

Uwaga: nowe przepisy!

Pomimo wielu informacji w prasie i telewizji niewiele osób wie, iż nowe przepisy z dnia 31 grudnia 2011 zobowiązują osoby poniżej 16 roku życia do jazdy w kasku narciarskim. Zwiększona ilość wypadków na stokach oraz zatrważająca ilość narciarzy bez kasku zmusiła ustawodawców do rewitalizacji przepisu, który z powodu niedopatrzenia nie obejmował tego zagadnienia. W wyniku zmiany przepisu opiekunowie, którzy nie dopilnują swoich podopiecznych, będą narażeni na karę grzywny.
Grzywny będą również nakładane na osoby nietrzeźwe, które pod wpływem alkoholu zdecydują się na korzystanie ze stoku. W przypadku podejrzenia o wcześniejsze spożycie alkoholu obecni na stoku policjanci lub pracownicy stoku mogą wymagać badania za pomocą alkomatu.

Bezpieczeństwo na stoku to również odpowiednie przygotowanie do treningu: szkolenie narciarskie szczyrk przeprowadzone przez doświadczonych instruktorów pozwoli nie tylko na skuteczną rozgrzewkę. Instruktorzy wytłumaczą również podstawowe zasady poruszania się po stoku – jak nie przeszkadzać innym użytkownikom stoku oraz jak reagować w momencie upadku lub kontuzji. Koniecznie powinniśmy zapoznać się z regulaminem wewnętrznym stoku, z którego zamierzamy korzystać!

Zagrożenie: lawiny

Kaski to nie jedyny sposób na bezpieczeństwo podczas nauki jazdy. Wielu miłośników tzw. “freeride” chętnie zbacza z wyznaczonych tras i kieruje się w stronę lasu, gdzie mogą występować samoistnie schodzące lawiny. W Polsce zagrożenie lawinowe najczęściej ogłasza się w Karkonoszach, Tatrach oraz Bieszczadach. Pomimo dużego ryzyka narciarze oraz amatorzy górskich wędrówek zapominają o wymogach bezpieczeństwa, nie stosując się do ostrzeżeń GOPR lub TOPR. Ważnym jest, aby każdy z nich wyposażony był w detektor lawinowy. Pozwala on lokalizować zasypanych pod śniegiem ludzi poprzez emisję krótkiego impulsu elektromagentycznego. Zwiększają one wielokrotnie szanse na przeżycie osób zasypanych.