Zalanie laptopa – czy serwis komputerowy jest konieczny?
Zanim zadzwonisz do serwisu komputerowego Jeśli faktycznie zalałeś laptopa, lepiej będzie jeśli najpierw udzielisz mu pierwszej pomocy. Serwis może poczekać- liczą się pierwsze...
Filtruj według kategorii
Jeśli faktycznie zalałeś laptopa, lepiej będzie jeśli najpierw udzielisz mu pierwszej pomocy. Serwis może poczekać- liczą się pierwsze sekundy, zupełnie jak w przypadku ludzi. Przeczytaj tytuły akapitów i wykonaj je po kolei- to najszybsza forma. Serwis komputerowy też będzie potrzebny, jeśli możesz skorzystać z czyjejś pomocy- poproś o jego wyszukanie. Jeśli czytasz ten artykuł profilaktycznie, polecam już teraz zorientować się w dostępnych w Twojej okolicy serwisach komputerowych i znaleźć taki, który działa 24/7 i może do Ciebie w miarę szybko przyjechać- oszczędzisz sobie sporo nerwów w kryzysowej sytuacji. Ja korzystam z serwisu KindKomp, który obsługuje cały powiat wołomiński- Wołomin, Ząbki, Zielonkę, Marki, Kobyłkę, Tłuszcz itd.
To najważniejsza rzecz i trzeba ją wykonać natychmiast. Dotyczy zarówno wyjęcia baterii jak i odłączenia zasilacza/ładowarki. Wyłączanie przyciskiem, czy poprzez menu systemu operacyjnego nic nie da. W przeciwnym wypadku bardzo szybko może dojść do nieodwracalnych uszkodzeń Twojego sprzętu.
Wyjęcie baterii ma jeszcze jeden ważny powód- konieczne jest jej wytarcie i wysuszenie. Baterie litowo-jonowe stosowane m.in. w laptopach, telefonach komórkowych i innym sprzęcie przenośnym są niezwykle wrażliwe na wilgoć, a przede wszystkim zalanie. Zawartych w nich lit silnie reaguje z wodą i bateria staje się bezużyteczna. Jeśli nie chcesz do tego dopuścić- jak najszybciej usuń płyn z baterii.
Druga niezwykle ważna sprawa, to dysk twardy. Magnetyczne dyski twarde mają obudowy chroniące w pewnym stopniu przed warunkami środowiskowymi, jednak nie są one w zdecydowanej większości wodoszczelne. Szansa że woda dostanie się do wnętrza dysku nie jest bardzo duża, o ile laptop nie wpadł nam np do wanny, ale mimo wszystko lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza, że odzyskanie danych z zalanego dysku jest raczej dość kosztowne i nie zawsze się udaje. Wyjmij dysk i wytrzyj go delikatnie. Nie polecam suszenia na grzejniku, w piekarniku, suszarką ani w żadnej innej formie. Wytarcie z zewnątrz do sucha na ten moment w zupełności wystarczy. Samo wyjęcie dysku w większości komputerów typu notebook nie jest trudne i sprowadza się do odkręcenia 1 lub 2 śrubek na krańcu klapki zasłaniającej dysk. Sama klapka często jest oznaczona ikoną dysku, lub można poznać ją po kształcie i wielkości niewiele odbiegającym od samego dysku.
To punkt nie mniej ważny od poprzednich. Zdecydowanie odradzam odczekanie aż laptop wyschnie i dalsze użytkowanie. To nie jest rozwiązanie i już piszę dlaczego.
Gdyby Twój sprzęt został zalany wodą destylowaną, to wystarczyłoby go wysuszyć i wracać do pracy, ale jeśli było to coś innego- niestety potrzebna będzie fachowa pomoc. Większość napojów (od wody mineralnej przez kawę po coca-colę) zawiera sole mineralne, kwasy- fosforowy, cytrynowy, askorbinowy i masę innych składników. Kiedy woda odparowuje stężenie tych substancji rośnie, osadzają się one na wszystkich elementach, podzespołach, metalowych częściach i bardzo szybko rozpoczynają korozję. Ponadto większość z nich jest elektrolitami przewodzącymi prąd. Jeśli zalana została elektronika zwarcia występują między losowymi połączeniami co może powadzić do rozległych uszkodzeń kluczowych podzespołów komputera. Ryzyko poważnej awarii w wysuszonym laptopie po zalaniu jest bardzo wysokie. Co do korozji to nawet nie ryzyko- tutaj właściwie można mieć całkowitą pewność, zwłaszcza jeśli był to sok owocowy, lub cola.
Jeśli mieszkasz w powiecie wołomińskim- Ząbki, Marki, Zielonka, Wołomin, Kobyłka, Radzymin, Tłuszcz, to możesz zaoszczędzić trochę czasu i skorzystać z serwisu komputerowego, o którym wspomniałem w pierwszym akapicie.
Okres zimowy potrafi przysporzyć sporo poważnych problemów zwłaszcza kierowcom. Mowa tutaj przede wszystkim o problemie jakim jest odśnieżanie. W miastach jak Wrocław taką pracę...
Utrata danych zapisanych na nośniku elektrycznym (dysku twardym, karcie SD, pendrive’ie itp.) jest całkiem realnym zagrożeniem. Niestety większość z nas zagrożenie to...
Komentarze