Być może komuś z was zdażyła się kiedykolwiek taka sytuacja, czy to będąc zamawiającym usługę, czy też wykonującym.

Kolejny dzień w pracy. Folder prawie zamknięty, korekty naniesione, pozostaje wypuszczać pliki do druku, ale otrzymuję jeszcze jedną uwagę od klienta:

• Tam na piątej stronie jest kilka zdjęć, proszę je trochę wyretuszować.

Ok. Działam. Pliki po obróbce idą do klienta, wraca odpowiedź:

• Przecież prosiłem, aby na piątej stronie wyretuszować zdjęcia…

Sprawdzam w pośpiechu pocztę, może wysłałem nie to, co trzeba? Oglądam pliki, wszystko gra…
Kiedy dopytuję się w czym problem, okazuje się, że garnitur jest pomięty i trzeba go wygładzić, tło zmienić na bardziej neutralne i stonowane, usunąć ze zdjęcia osobę po prawej, bo rozmazana, a z biurka mają zniknąć telefony…

Tak to już obecnie jest, że słowo retusz się upowszechniło. Niestety dla wielu osób oznacza nie to, co powinno. Sięgnijmy po pomoc, co nam powie definicja za wikipedią: „Retusz oznacza poprawianie fotografii, poprzez jej odnowienie, zmianę barwną fotografii, wykadrowanie, poprawę szczegółów, a także zmiany poza obszarem kadru np. dodanie ramki. Retuszem jest również wykreowanie fotografii na styl dawnych fotografii. ”

Najprościej rzecz ujmując, retusz to delikatna ingerencja w zdjęcie, mająca na celu poprawienie niewielkich mankamentów i niedociągnięć zdjęcia.

Prawda jest taka, że nasi klienci coraz częściej chcą głębszej ingerencji w zdjęcie, co wiąże się ze znacznie większą ilością pracy, ale także ciekawszymi efektami końcowymi. Rozróżniajmy jednak granicę między retuszem a fotomontażem, który nie zawsze oznacza konieczność łączenia kliku zdjęć w jedno. Usuwanie ze zdjęć obiektów, modyfikowanie ich w takich sposób, że znacznie odbiegają od oryginałów, rysowanie szczegółów, to procesy charakterystyczne dla fotomontażu.

Dlaczego powinniśmy pamiętać o różnicy? Po pierwsze jasno ustalimy z klientem zakres oczekiwań odnośnie tego, jak mają wyglądać końcowe prace. Po drugie realniej ocenimy czas, jaki będzie potrzebny na wykonanie zlecenia. Po trzecie i chyba najważniejsze, musimy mieć jasność tego, na co klient nam pozwoli zrobić ze zdjęciem, a czego nie pozwoli. Fatalnie byłoby spędzić kilka lub kilkanaście godzin pracy nad zdjęciem, a na końcu dowiedzieć się, że miał być zrobiony tylko delikatny retusz.

Oczywiście całkiem co innego retusz zdjęć ludzi, szczególnie twarzy, a co innego poprawa obiektów czy plenerów. W pierwszym przypadku jest stały zestaw elementów na które zależy zwrócić uwagę. Należy dokonać korekty koloru oczy, wybielić (lub po prostu poprawić balans bieli) zęby, białka oczu. Usunąć skazy skóry, błyszczące czy przetłuszczone miejsca. Usunąć przebarwienia, niepotrzebne cienie. Retusz innych zdjęć jest uzależniony od rodzaju obiektu, choć generalna zasada pozostaje podobna. Pracę rozpoczyna się od odnalezienia zbędnych refleksów, poprawienia kontrastu, wyostrzenia niezbędnych miejsc.

Przede wszystkim, jeżeli chcecie mieć dobrze wykonany retusz zdjęć, oddajcie tę pracę w ręce zawodowca. Inaczej możecie wylądować w dziale z dowcipami na jakimś portalu pod hasłem „mistrzowie photoshopa”.