Kriolipoliza to kuracja wyszczuplająca, która słynie m.in. z tego, że oddziałuje na zalegające komórki tłuszczowe, a nie inne tkanki i narządy. Jest więc w pełni bezinwazyjną metodą i nie wymaga np. przechodzenia okresu rekonwalescencji. Niemniej, jak w przypadku praktycznie każdej terapii gabinetowej, przed przystąpieniem do kriolipolizy również należy wykluczyć ważne przeciwwskazania.
Na czym polega ta kuracja wyszczuplająca?
W terapiach gabinetowych, które są wykonywane w celu zredukowania zbędnych kilogramów, wykorzystuje się różnego rodzaju aparatury zabiegowe. Działanie takich urządzeń pozwala skutecznie oddziaływać na komórki tłuszczowe – uszkadza je oraz prowadzi do ich usunięcia z organizmu (w ramach naturalnego procesu przemiany materii). A na czym konkretnie polega to w przypadku kriolipolizy? Do przeprowadzenia wspomnianego zabiegu używa się aparatury, która chłodzi komórki tłuszczowe w wybranej partii ciała, np. w okolicach brzucha, ramion, ud czy pośladków. Trzeba też pamiętać o tym, że efekty takiej terapii wyszczuplającej są zazwyczaj widoczne dopiero po zakończeniu kuracji w gabinecie. Ponadto, osiągnięte rezultaty będą zależne zarówno od indywidualnych predyspozycji organizmu, jak i stylu życia osoby, która przystąpi do kriolipolizy. Serię zabiegów warto bowiem wspomóc lekkostrawną dietą oraz regularnym wysiłkiem fizycznym.
Co stanowi przeszkodę do wykonania kriolipolizy?
Bezinwazyjny i bezbolesny przebieg kriolipolizy sprawia, że nie jest to kuracja odchudzająca, która wiązałaby się z wieloma przeciwwskazaniami. Istnieją jednak czynniki uniemożliwiające przeprowadzenie serii takich zabiegów wyszczuplających. Natomiast do najważniejszych przeszkód do wykonania kriolipolizy zalicza się m.in. okres ciąży i karmienia piersią, cukrzycę, epilepsję, zaburzenia pracy nerek i wątroby, miejscowe stany zapalne, otwarte rany czy choroby nowotworowe.
Co ważne, wszystkie przeciwwskazania należy wykluczyć jeszcze przed rozpoczęciem serii spotkań – podczas konsultacji z kosmetologiem, który wykonuje takie zabiegi. Jeżeli okaże się, że z jakiś względów kriolipoliza nie może być przeprowadzona, do dyspozycji są inne terapie wyszczuplające. Na zredukowanie miejscowego nadmiaru tkanki tłuszczowej pozwalają też m.in. endermologia LPG, kawitacja ultradźwiękowa czy zabiegi z falami radiowymi (RF).
Czy „mroźne odchudzanie” można łączyć z innymi zabiegami?
W dzisiejszych czasach sporym zainteresowaniem osób, które korzystają z usług gabinetów medycyny estetycznej, cieszą się tzw. terapie łączone. W ich przypadku, w ramach jednej serii zabiegów sięga się po różne metody, zapewniające nieco odmienne działanie. Niemniej, po rozpoczęciu kriolipolizy nie zaleca się wykonywania innych kuracji wyszczuplających – aż do momentu zakończenia „mroźnej terapii odchudzającej”. W szczególności dotyczy to zabiegów z użyciem fal radiowych (RF), które opierają się na podgrzewaniu komórek tłuszczowych. Połączenie obydwu metod mogłoby bowiem doprowadzić do przeciążenia organizmu. Co więcej, w takich okolicznościach działania kriolipolizy i fal radiowych (RF) znosiłyby się wzajemnie.
Jeżeli zajdzie taka potrzeba, po zakończeniu jednej serii zabiegów można zdecydować się na drugą. Należy jednak wtedy zachować minimum 4-tygodniowy odstęp czasowy pomiędzy obydwiema kuracjami wyszczuplającymi. Dotyczy to „połączenia” kriolipolizy zarówno z falami radiowymi (RF), jak i innymi metodami, np. endermologią LPG.
Źródło artykułu: Qclinique.pl
Komentarze