Przydomowe szamba – alternatywa dla kanalizacji.
Pomimo, iż nasze państwo stale otrzymuje niemałe fundusze na wprowadzanie kanalizacji na terenie całego kraju, wciąż w wielu miejscach budowane są szamba przydomowe. Niewiele osób...
Filtruj według kategorii
Pomimo, iż nasze państwo stale otrzymuje niemałe fundusze na wprowadzanie kanalizacji na terenie całego kraju, wciąż w wielu miejscach budowane są szamba przydomowe. Niewiele osób może czekać kilka lat na to, by móc w pełni korzystać z wybudowanego domu. Borykamy się z rozmaitymi problemami, które generują tego typu zbiorniki na nieczystości. Z reguły szamba szczelne tylko tak się nazywają. Ich producenci nie przykładają specjalnej wagi do jakości sprzedawanego produktu, a my potem musimy płacić częste, wysokie rachunki za wywóz wód gruntowych, które się do szamba przedostają.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że nasze zbiorniki już po upływie roku znacznie zmniejszają swoją pojemność. Osadzające się na ich dnie i ścianach nieczystości warto co parę lat usunąć. Firmy zajmujące się wywozem ścieków zazwyczaj mają w swojej ofercie taką usługę, jest ona jednak dość droga. Proces osiadania nieczystości na ścianach zbiornika mogą znacznie opóźnić specjalne bakterie do szamba, które jednak trzeba stosować regularnie. Można je kupić w większości sklepów i nie stanowią dość dużego uszczerbku w budżecie domowym.
Najwięcej kłopotów przysparza nam szambo na wiosnę, w czasie intensywnych roztopów. Wówczas podnosi się poziom wód gruntowych, a betonowe ściany zbiornika zaczynają przepuszczać niewielkie ilości wody. Powierzchnia ścian jest na tyle duża, że szambo o wielkości 10 metrów sześciennych potrafi się zapełnić w ciągu dwóch tygodni, nawet, jeśli nie było użytkowane. Można się kłócić z firmą, która nam je sprzedała, ale widmo kosztów jego wyciągnięcia i podłączenia nowego skutecznie nas od takich rozwiązań odstrasza.
Komentarze