E-mytem w transport prywatny?


espedytor
E-mytem w transport prywatny?
Dodano przez espedytor · 2 241 odsłon
transport prywatny z e-mytem

transport prywatny z e-mytem

Podatek drogowy kiedyś miał wrócić w postaci winiet? Teraz  idea powraca, w postaci e-myta. Mówiąc krótko, w celu zapobieganiu kolejkom przy bramkach na autostradzie planuje się wprowadzić system elektronicznego rejestrowania wszystkich pojazdów jeżdżących po polskich (na razie) autostradach. System nie ma wymagać dodatkowych urządzeń montowanych w samochodzie, ma być tylko rejestrowana tablica rejestracyjna pojazdu. Co do idei zmniejszenie kolejek na bramkach nie mam absolutnie zastrzeżeń. Jednak to co sprawdza się w drogowym transporcie ciężarowym, nie jest chyba dobre dla nas, dla zwykłych obywateli.

Powszechna inwigilacja!

Obawiam się tego systemu, bo zbliża się w ten sposób wizja powszechnego śledzenia przez Państwo. Ktoś powie zbyt wielkie słowa na zwykły pobór opłat. A ja mówię, że przecież dzięki systemowi służby państwowe zawsze będą wiedziały gdzie jestem. Nie cieszy mnie ta perspektywa!Nie chcę by moje wyjazdy były śledzony poprzez informatyczny system, z którego wyciągniecie takich danych, jak np. moje transportowe zwyczaje to bułka z masłem. Juz w tej chwili – w zasadzie początku informatycznej rewolucji dzięki posiadaniu komórki na abonament, państwo może, jeżeli tylko zechce, śledzić całe moje życie. e-myto tylko tę tendencję umocni.

Szybki rozrost systemu.

Kolejne moje zastrzeżenie, to łatwość poszerzania systemu o kolejne drogi. Pokusa zmniejszenia deficytu budżetu państwa- poprzez dołączanie do systemu kolejnych dróg- będzie z pewnością w sposób niepowstrzymany powodowała obejmowanie opłatami coraz większej powierzchni kraju. Wybaczcie mi, ale absolutnie nie wierzę w zapewnienia, że to tylko na autostradach …

Ile to kosztuje?

Ostatnie moje zastrzeżenie budzi cena całego systemu. Sama strona techniczna nie budzi raczej zastrzeżeń- przynajmniej teoretycznie. Systemy wizyjne osiągnęły poziom pozwalający na na zbudowanie systemu w sposób stosunkowo tani. Ale systemy wizyjne to nie wszystko. Najważniejszym systemem będzie system przetwarzania danych, a także organizacja wymuszającej pobór opłat i kar za ich brak. Mówimy tu o systemie muszącym odnotowywać na początek setki tysięcy, a już wkrótce i miliony transakcji każdego dnia.  Spowoduje to konieczność wybudowania odpowiednio duże go systemu przetwarzania danych- czytaj  trzeba będzie bardzo dużo zapłacić! Ponadto przy obecnej liczbie samochodów w Polsce, ilość naruszeń systemu e-myta, również będzie ogromna. Spowoduje to rozrost (i to znaczny) aparatu poboru opłat i egzekucji kar. Nie wiem czy chcę widzieć Inspektorów Transportu czy urzędników GDDPiA jako kolejną wielką służbę mundurową. I ile to będzie kosztowało?

Mógłbym jeszcze moje obawy mnożyć, ale już te kilka starczy, by decyzji zastanowić się poważnie nad sensem wyprowadzenia e-myta poza transport ciężarowy . Po prostu zastanówmy się czy warto.

autor jest właścicielem serwisu espedytor.pl

 

Pokaż komentarze (0)

Komentarze

Powiązane artykuły

Motoryzacja

Zalety ogrzewania postojowego

Ogrzewanie postojowe to jest bardzo wygodnym i ciekawym rozwiązaniem, zwiększającym komfort cieplny podróżujących samochodem w czasie zimy. Każdy, kto nie ma garażu i musi...

Wysłany dnia przez interface1
Firmy

Transport i jego tendencje rozwoju

Rynek usług transportowych, podobnie jak inne gałęzie gospodarki, przeżywa rozwój oparty na ścieraniu się tendencji. Jedna z nich to napór młodych, niedoświadczonych firm, jednak...

Wysłany dnia przez espedytor