W 2014 roku zakończyła się modernizacja katowickiego portu lotniczego w Pyrzowicach. Wybudowana została nowa, druga droga startowa o długości 3200 metrów. Budowa trwała dwa lata, uczestniczyło w niej ponad 1500 osób, o ilości zużytego betonu i wszelkiego kruszywa trudno aż mówić. Nowoczesny pas oświetlony jest przez ponad 1000 świateł nawigacyjnych, a do jego wymalowania zużyto 9000 l farby. Zastosowano system ILS I kategorii, który w późniejszym czasie zostanie rozszerzony do II kategorii. Pierwszy samolot na pyrzowickim pasie wyląduje w II kwartale 2015 roku. Wtedy też rozpocznie się proces przekształcania dzisiejszej drogi startowej w drogę kołowania. W 2013 roku na tym samym lotnisku wyremontowano drogi kołowania oraz płytę postojową, całość kosztowała prawie 270 mln zł.

Nowa droga startowa przyczyni się do wzrostu ruchu pasażerskiego oraz da możliwość lądowania w Katowicach największych samolotów. Dwie pierwsze inwestycje już mają swoje uzasadnienie w liczbach, rok 2014 zakończył się ze wzrostem liczby obsłużonych pasażerów o 6 procent dając rekordowy wynik katowickiego portu lotniczemu na poziomie 2,69 mln odprawionych gości. Bardzo dobrze zakończył się także ruch czarterowy gdzie wzrost wyniósł bagatela 30 procent (o lotniskach czytaj również na: tanie–latanie.net).

Teraz Katowice Airport stoi przed nowym wyzwaniem, jest to wybór patrona. Jedną z propozycji jest kompozytor Wojciech Kilar, inną zaproponowaną mieszkań mieszkańców zagłębia, Jan Kiepura, zgłoszono również propozycję Jerzego Ziętka, Korfantego oraz Szymanowskiego. Być może nie obędzie się bez konsultacji społecznych, bowiem wybór jest trudny.

Modernizacje trwają także na dwóch innych polskich lotniskach, w Krakowie i Warszawie. Rozbudowa w obu przypadkach oznacza pojawienie się nowych terminali, które pozwolą obsługiwać pasażerów podróżujących na kierunkach Schengen (S) i Non-Schengen (NS) oraz w ruchu tranzytowym we wszystkich relacjach. W przypadku Krakowa inwestycje przyczynią się do zwiększenia przepustowości z obecnych 3,5 do 8 mln pasażerów a w przypadku Warszawy do 20 mln. Oczywiście taki wynik wymaga lat, co najmniej 15, jednak nowoczesne porty lotnicze będą na to przygotowane, a pasażerowie nie utkną w tłumie. Nowe terminale na polskich lotniskach, to nowe możliwości. Warszawski nowy terminal o powierzchni ponad 60 tyś mkw i ma siedem pięter, będzie posiadał 48 stanowisk check-in, kasy linii lotniczych oraz kilka biur podróży, biura wypożyczalni samochodów oraz kilkanaście sklepów.