Transport w ujęciu statystycznym
Nie ufamy statystyce, jednak liczby nie kłamią- kłamią politycy korzystający ze statystyk. Pomyślałem o tym gdy czytałem publikację Międzynarodowej Federacji Drogowej pod nazwą...
Filtruj według kategorii
Nie ufamy statystyce, jednak liczby nie kłamią- kłamią politycy korzystający ze statystyk. Pomyślałem o tym gdy czytałem publikację Międzynarodowej Federacji Drogowej pod nazwą EUROPEAN ROAD STATISTICS. Ta stosunkowo niewielka, ale bogata w treści publikacja (72 strony) dostarcza ciekawych danych tyczących się transportu drogowego w UE.
Kilka danych
Rola transportu, aczkolwiek stale niedoceniana jest ogromna. Wskazują na to już pierwsze dane o transporcie w gospodarce zjednoczonej Europy. Weźmy pod uwagę kilka liczb. Rocznie przemysł związany bezpośrednio z transportem przynosi dochód w wysokości 2 bilionów 455 miliardów euro (dane z 2006roku). Budżety państw Unii otrzymują z tego pokaźną część, podatek VAT firmy przemysłu około transportowego odprowadzają od kwoty bagatela prawie 468 miliardów euro. Jednocześnie w branży tej zatrudnionych w tym czasie było prawie 12 milionów pracowników. Warto zauważyć w tym miejscu, że stanowi to ponad 5,3 procent pracowników ogółem. Jakie wnioski wynikają z tych liczb? Mnie przyszedł następujący: wreszcie zrozumiałem skwapliwość rządów Unii w udzielaniu pomocy firmom sektora w dobie kryzysu. Bowiem podatki płynące z branży, gdy zestawić je z wielkością pomocy udzielonej kilka lat temu, tłumaczą tę sprawę jednoznacznie. A dodajmy do tego prosty fakt, że przecież mimo kryzysu branża ta odnotowała spektakularny sukces rozwijając się w całkiem niezłym tempie. Moim daniem było to możliwe m.in. dzięki poszerzeniu unii o nowe państwa, w tym Polskę. Jak istotny jest i to wzrost przedstawia poniższy wykres:
Można zauważyć, że wzrost zaczyna się od ok. 20% biorąc pod uwagę liczbę przewiezionych pasażerów do 35 % gdy patrzymy na transportowane po drogach Unii ładunki (wyrażone w tonokilometrach). Nie jest to doprawdy mało.
A tymczasem w Polsce
W 2005 roku transport drogowy zatrudniał w całej 25 krajów UE 2 754 240 pracowników. Na Polskę przypadało z tego aż 190 tysięcy. W tej statystyce Polska jest mocno wyróżniającym się krajem, zważywszy że np. niemiecki transport zatrudnia niespełna 300 tysięcy osób. Liczba staje się zrozumiała jeżeli przypomnimy, że Niemcy to kraj prawie dwuipółkrotnie większy. Widać więc wyraźnie, że transport ciągnie krajową gospodarkę do przodu i warto to politykom uzmysławiać. Że z tą świadomością ciągle jest nie tak, widać wyraźnie jeżeli spojrzymy na rozwój infrastruktury drogowej. Polska w 2006 roku posiadała ogółem 424.5 tysięcy km dróg lecz niestety ledwie 600 km kwalifikowano jako autostrady. W tym samym czasie Cypr posiadał ich 300 km!A np. Wielka Brytania z ogólną liczbą 412.9 tysięcy km dróg, posiadała 3600 km autostrad. Nie przytoczę tutaj statystyki w zakresie innych klas dróg, gdyż przewaga innych krajów jest jeszcze większa.
Podsumujmy
Zamiast podsumowania zobaczmy jeszcze jedną tym razem ostatnią statystykę, obrazująca nakłady na jeden kilometr dróg. TRudno doprawdy komentować te dane.- w tym tempie Europy nie dogonimy, a może jeszcze będziemy się od niej oddalać. Jest to tak bardzo bolesne bo w Polsce,odwrotnie niż w pozostałych krajach Unii, ładunki przewożone są głównie po drogach – transport kolejowy przeżywa ciągle nieprawdopodobną zapaść! Ale przejdźmy do danych statystycznych, tak trudnych dla firm transportowych :
Czy te dane potrzebują jakiegoś komentarza? Czy kraj, w którym transport drogowy odgrywa tak istotną rolę może być outsiderem inwestycji? Czy to się wreszcie zmieni?
Komentarze