Życie 13-letniej „koszykarki”


kuna2013
Życie 13-letniej „koszykarki”
Dodano przez kuna2013 · 2 555 odsłon

Przez pierwsze 9 lat mojego życia byłam jak każda normalna dziewczynka, która marzyła o księciu z bajki, nie przejmowała się tym w co jest ubrana, jaką ma fryzurę, nie mogła się zdecydować kim zostanie w przyszłości. W wieku 10 lat mój tata zaproponował mi, żebym zaczęła trenować koszykówkę. Zgodziłam się, przed pierwszym treningiem bardzo się cieszyłam, ale również bałam się, że nie zostanę zaakceptowana. Zawsze byłam inna-wyższa. Początki sprawiały mi trudność, nie miałam żadnej koleżanki w drużynie, z czasem, kiedy stawałam się coraz lepsza, trener i pozostałe zawodniczki zaczęły to zauważać nagle okazało się, że jestem najbardziej lubianą dziewczyną w drużynie. Przypadek? … Nie mam tego nikomu za złe, mam na myśli to, że na własną pozycję trzeba sobie zapracować, to jest teraz jedną z moich najważniejszych motywacji. Teraz na półce w pokoju tego dziwadła stoją 4 nagrody MVP turniejów, wspiera ono dwie drużyny, w tym jedną statszą od siebie o 2 lata. Zawsze pracowałam więcej od innych, nie pójść na trening to jak nie pójść na pogrzeb ukochanej osoby, zawsze, gdy miałam okazję przychodziłam na salę i pracowałam. Dzięki tej pracy dostałam się na obozie sportowym do starszej drużyny, chłopaków i dziewczyn, nawet tam nie odstawałam zbytnio umiejętnościami. To właśnie na tym obozie poznałam połowę moich znajomych z fb. Ale dopiero po tym obozie przeżyłam pierwszą miłość (o ile można ją tak nazwać). Mimo, że byłam dziwadłem-stałam się jedną z najlepszych. Mimo, że miałam wielu przyjaciół-mam wielu wrogów.  Mimo, że nie widziałam chłopaka, w którym się zakochałam praktycznie w ogóle (pisałam z nim na fb)-pokochałam go. Moje życie nigdy nie było łatwe, nadal nie jest, czasami sobie z nim nie radzę, dlatego dzielę się nim z Wami, jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o moim życiu, zapraszam: Trudno jest być mną

Pokaż komentarze (0)

Komentarze

Powiązane artykuły

Biznes i ekonomia

Dochodzenie odszkodowań powypadkowych. To co ważne.

Zapewne na co dzień czujemy się dobrze w swojej skórze. Podejmujemy sprawnie decyzje oraz dbamy o to, żeby każdy nasz dzień był produktywny. Ale nawet najlepiej zorganizowana...

Wysłany dnia przez odszkodowania
Internet

O Mariuszu T., mordercach i książce Psychoobywatel

Tekst poświęcony Mariuszowi T. i książce Psychoobywatel Mariusz T. już za 7 dni wyjdzie na wolność. Od wielu miesięcy podobnie zaczynają się dziesiątki artykułów, zmieniane są...

Wysłany dnia przez Marek Borysewicz