Spacer po zdrowie w Karlowych Warach
My mamy Ciechocinek, oni Karlowe Wary, mowa o naszych południowych sąsiadach Czechach, którzy swą największą uzdrowiskową miejscowością szczycą się w całej Europie. Nic dziwnego,...
Filtruj według kategorii
My mamy Ciechocinek, oni Karlowe Wary, mowa o naszych południowych sąsiadach Czechach, którzy swą największą uzdrowiskową miejscowością szczycą się w całej Europie. Nic dziwnego,...
Wrocław, czyli stolica Dolnego Śląska, cieszy się ogromną sympatią wśród Polaków. Znaczna większość turystów wyjeżdża z niego oczarowania i deklaruje, że najchętniej by tu...
My mamy Ciechocinek, oni Karlowe Wary, mowa o naszych południowych sąsiadach Czechach, którzy swą największą uzdrowiskową miejscowością szczycą się w całej Europie. Nic dziwnego, bowiem to piękne i malowniczo położone miasteczko, które odwiedza każdego roku 80 tys. turystów z różnych kontynentów. Miasto ma długowiekową tradycję, sięgającą XIV w. Jego ciekawa nazwa wynika z polaczenia imienia cesarza, założyciela i nazwy gorących źródeł.
Polacy również chętnie wybierają się z wizytą po odpoczynek i zdrowie do swoich sąsiadów. Kilkudniowe wczasy pozwalają na relaks i regenerację sił. W miasteczku znajduje się dobrze rozwinięta baza noclegowa. Liczne hotele zostały świetnie wkomponowane w krajobraz naturalny. Poszukując miejsc noclegowych możemy udać się do biura podróży, na wielu portalach rezerwacja hoteli możliwa jest również za pomocą Internetu.
Uzdrowisko Karlowe Wary posiada źródła wody przyciągające ludzi mających różne problemy zdrowotne. Choroby układu pokarmowego, otyłość, cukrzyca, problem z metabolizmem, choroby związane z wątrobą, trzustką, drogami żółciowymi, paradontoza, problemy z układem ruchu, urazy neurologiczne, a także po przejściach chorób onkologicznych. Wody ze źródeł w tym mieście powstają w macierzystych skałach z granitu, na głębokości dwóch kilometrów pod ziemią. Wody te cechuje wysoka temperatura, która oscyluje w granicach od 43 do 73 st. C. Początkowo po odkryciu źródeł, zalecano leczenie chorób poprzez ciepłe, a czasem nawet gorące kąpiele. Z czasem okryto, że wody zawierają związki siarczanowe, dwuwęglanowe, sodowe i chlorowe. Od tej pory zaczęto je pić. Najpierw zalecano picie dwóch litrów wody. Jeden z lekarzy Jan Becher, po badaniach wody, zalecił jej spożywanie w ilościach nie większych niż 400 ml dziennie. O jego nazwiska wzięły nazwę kubki becherki, które noszone są przez turystów na szyi. Podstawą kuracji w mieście jest picie określonych wód zdrojowych. Dodatkowo kuracjusze mogą korzystać z licznych zabiegów, w tym rehabilitacyjnych czy masaży. Baseny Termalne, SPA, zabiegi dla ciała i duszy mające doprowadzić do harmonii pomiędzy jednym a drugim. Ponadto liczyć można na fachową pomoc i konsultację lekarską w przypadku różnych chorób.
Jeśli żadna z wód z dwunastu źródełek nie pomaga w leczeniu schorzenia, wtedy należy sięgnąć do jeszcze jednego źródełka, trzynastego. Tym źródełkiem jest becherovka. Likier wytwarzany jest w mieście. Każdego dnia można odbyć spacer po fabryce wytwarzającej trunek. Zwiedzać można codziennie od 9 do 17, a bilet kosztuje 100 czeskich koron. Studenci i emeryci płacą 50 koron, a dzieci do 18 roku życia 25. Podczas zwiedzania oczywiście jest okazja by skosztować likier.
To, co stanowi o atrakcyjności miejsca, oprócz leczniczych wartości wód, to przepiękne zielone tereny. Karlowe Wary otacza górskie pasmo Rudawy. Na zielonych terenach stworzono wiele szlaków spacerowych. Ze szlaków oglądać można niezwykłe widoki, w tym również panoramę miasteczka.
Więcej podobnych opisów znajdziesz na http://lotniczelinie.org/
Komentarze