Czy Lublin ma piękne dachy?
Codziennie przemieszczamy się po naszym „pięknym” mieście, ale czy mamy jeszcze czas na chwilę zadumy, zamyślenia nad otaczającą nas rzeczywistością. Czy Lublin ma...
Filtruj według kategorii
Codziennie przemieszczamy się po naszym „pięknym” mieście, ale czy mamy jeszcze czas na chwilę zadumy, zamyślenia nad otaczającą nas rzeczywistością. Czy Lublin ma piękne dachy? Czy Lublin ma piękne domy? Czy Lublin w ogóle jest piękny? Każdy lokalny patriota powie, że tak i od razu zacznie pokazywać dachy starego miasta. A co z pozostałymi ulicami? Stare i nowe blokowiska z przeróżnej maści elewacjami, z której prawie żadna nie pasuje do sąsiedniej, płaskie lub spadziste dachy, szare ulice. Przedmieścia Lublina opanowały sypialniane domki pochodzące z gotowych katalogów wśród których prym wiodą różnych odcieni czerwone i czarne pokrycia dachowe. Wiele domków stylizowanych jest na „nowoczesne” dworki, które u frontu mają okrągłe kolumienki z dziwnymi kapitelami. Z drugiej strony jako przeciwwaga zaczynają się pojawiać pseudo nowoczesne twory przypominające bardziej straszydła niż domy. Zdaje się wydawać, że nie ma miejsca na ciekawą, ładną i przyjazną dla oka architekturę, która w spokojny i harmonijny sposób współgra z otoczeniem i chyba potrzeba będzie wielu pokoleń młodych architektów aby zmienić lubelskie dachy. Bo naprawdę, żałosne dachy Lublin ma. Czas obudzić ludzkie dusze, pokazać im co jest piękne, jak wygląda piękno, jak może wyglądać ich najbliższe otoczenie. Czas im uzmysłowić, że sami też mogą je kształtować, zmieniać, upiększać. Mieszkańcy Lublina i okolic, zmieniajcie swoje otoczenie, zmieniajcie dachy, dbajcie o swoje najbliższe otocznie.
Fakt, iż w Warszawie nie brak sklepów, w jakich nabywać będzie można deski tarasowe jest powodem do zadowolenia dla każdej osoby, która planowała ich nabycie. Można być pewnym, że...
Już nie bawem nadejdą nie znośne upały przed którymi będziemy się bronić chłodząc się zimna kąpielą lub jedząc niezliczone ilości lodów, ale ile takich lodów można zjeść i ile...
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.
Ta strona korzysta z Google Analytics do gromadzenia anonimowych informacji, takich jak liczba odwiedzających i najpopularniejsze podstrony witryny.
Włączenie tego ciasteczka pomaga nam ulepszyć naszą stronę internetową.
Najpierw włącz ściśle niezbędne ciasteczka, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje!
Komentarze