W ostatnich latach modne stało się życie ekologiczne, w zgodzie z naturą, ochrona środowiska. Możemy to robić na wiele sposobów: segregacja śmieci, ekologiczne detergenty, oszczędzanie prądu, wody itp. To oczywiście bardzo dobra tendencja. Najważniejsze jednak wspólne cele ochrony naszego środowiska to czyste powietrze i woda. Czystą wodę zapewnić powinny oczyszczalnie ścieków, jednak nasz kraj nie jest skanalizowany w 95 procentach jak Niemcy czy Holandia. Mieszkańcy nie podłączeni do sieci mogą sami zająć się tym problemem – szamba są bowiem problematyczne i mało estetyczne. Wiele firm oferuje budowę oczyszczalni ścieków najróżniejszych technologii i w różnych cenach. Ile więc to kosztuje?

Nie są to oczywiście ceny jak za oczyszczalnie gminne idące w miliony. Musimy być jednak przygotowani na koszt kilkunastu tysięcy złotych. Koszt montażu oczyszczalni biologicznej jest znacznie wyższy niż podłączenie do kanalizacji zbiorczej czy koszt montażu szamba a nawet oczyszczalni drenażowej. Ale w ogólnym rozrachunku, kiedy weźmiemy pod uwagę również koszty eksploatacyjne, uzyskujemy wyniki korzystniejsze. Już przed upływem trzech lat, oczyszczalnia biologiczna okazuje się bardziej opłacalna niż szambo (betonowe czy szczelne) a po kolejnych dwóch latach także od przyłączenia do kanalizacji zbiorczej. Oczyszczalnia ma niskie koszty eksploatacji w ciągu roku (około 150 zł). Do prawidłowego działania potrzebuje tylko biopreparatów i wybrania nagromadzonego osadu – raz na kilka miesięcy.

Cenniki producentów mówią nam, że biologiczna oczyszczalnia dla 4-7 domowników kosztuje od 8 do 14 tys. zł. Do ceny tych najdroższych jest zazwyczaj doliczony dowóz urządzeń i ich montaż na działce (od 1 do 4 tys. zł).