Złe sny, czy mokry pampers?
Kłopoty ze snem u małych dzieci, to dość powszechny problem, na który skarżą się świeżo upieczeni rodzice, przy czym dotyczy zarówno procesu zasypiania, jak i potem – nocnego budzenia. Pomimo jednak, że nagłe wybudzenie się dziecka ze snu, z krzykiem, może wyglądać dramatycznie, eksperci uspokajają: nie powinno nas to szczególnie martwić, czy absorbować. Powinniśmy być przygotowani, że zaburzenia cyklu snu występują zazwyczaj w towarzystwie innych, charakterystycznych – i czasem dość gwałtownych – zachowań, co pomoże nam powstrzymać atak paniki. Należą do nich przede wszystkim szeroko otwarte oczy, krzyk, prężenie całego ciała, a nawet wymachiwanie kończynami. Nie dziwi więc, że będąc świadkami takiego zachowania u swojej pociechy, rodzic sam zaczyna się bać.

Co robić, gdy dziecko płacze w nocy
Pomimo tego, że nie należy panikować, trzeba każdorazowo sprawdzić dlaczego maluch płacze i czy nie dzieje się nic złego. Zwróć uwagę na rodzaj płaczu: jeśli ma umiarkowane natężenie i nie narasta, odczekaj kilka minut nim zajrzysz do dziecinnego pokoju. Czasem już chwilka wystarczy, by maluch z powrotem zapadł w sen, a rano wstał wypoczęty i gotów do zabawy. Jeśli tak się faktycznie wydarzy, wystarczy dla pewności sprawdzić, czy śpi i czy nic mu nie grozi. Natomiast w przypadku płaczu, który utrzymuje się, bądź przybiera na sile, aż do poziomu histerii, zaraz po upewnieniu się, że dziecku nic nie jest i nie robi sobie krzywdy, staraj się je uspokoić, unikając jednak zdecydowanego budzenia. Pozwól negatywnym uczuciom stopniowo się wygasić; utul dziecko, lub delikatnie je kołysz. Możesz też lekko je głaskać czy cicho nucić. Staraj się również nie zapalać światła – unikniesz dostarczania dziecku dodatkowych bodźców, które mogą je wystraszyć.

Nocne koszmary
Zachowania opisane powyżej mogą być również spowodowane koszmarami. Wyobraźnia, szczególnie u dzieci, które przekroczyły drugi rok życia, jest bardzo bujna i maluchom ciężko postawić wyraźną granicę między tym, co wydarzyło się naprawdę, a jest częścią snu. Jeśli to koszmary obudziły twoje dziecko, pozostań przy nim, nim zaśnie ponownie. Zastanów się jednak, co było przyczyną tak silnych przeżyć. Czy maluszek nie ogląda za dużo telewizji? Czy nie jest świadkiem sprzeczek między rodzicami? Czy zasypia o regularnych porach? Wszystkie te czynniki mogą negatywnie wpłynąć na delikatną równowagę emocjonalną małego człowieka i powrócić ze zwielokrotnioną energią, podczas jego snu. Jeśli żadne metody uspokajania maluszka nie przynoszą rezultatu, być może powód jego płaczu jest zupełnie prozaiczny: mokry pampers. Jeśli pielucha jest źle dobrana do wzrostu i wagi dziecka, może nie pozostać sucha przez całą noc. Mokry pampers wydaje się banalnym sprawcą dziecięcych niepokojów, ale nader często w istotny sposób zakłóca spokojny sen. Zadbajmy o to, by nasz maluch miał zatem zawsze suchą pieluszkę!