Rozwój cywilizacji i otaczające nas przedmioty z tworzyw sztucznych sprawiają, że coraz większą tęsknotę odczuwamy za naturalnymi surowcami. Pociągają nas meble z drewna, bawełniane i wełniane ubrania, kołdry i poduchy wypełnione jak przed laty gęsim puchem. Wiele osób jest przekonanych, że wszystkie te wytwory natury są najbezpieczniejsze dla naszego zdrowia i samopoczucia. Niestety nie zawsze jest to pogląd prawdziwy. Dla alergików przedmioty wykonane z naturalnych surowców mogą stać się źródłem niezwykle przykrych doznań. Uważać trzeba zwłaszcza z małymi dziećmi, które są zagrożone atakiem astmy.

Dzieci i osoby borykające się z kłopotami alergicznymi powinny zwracać szczególną uwagę na rzeczy wykonane z naturalnej wełny, która jest niezwykle uczulająca. Niebezpieczne mogą być kołdry wypełnione gęsim puchem. Zamiast nich lepiej jest wybrać kołdry antyalergiczne, wypełnione włóknami poliestrowymi lub silikonowymi. Ich poszycie najczęściej wykonane jest z ekologicznej polibawełny. Materiały te są neutralne dla naszego ciała i pozwalają na częste pranie, dzięki czemu pozbywamy się małych pajęczaków, które też są źródłem alergenów.

Roztocza bytują w kurzu, świetnie czują się w otoczeniu naturalnych włókien. Można je znaleźć w pościeli, bowiem żywią się naszym naskórkiem. Ich unoszące się w powietrzu odchody są silnie alergizujące. Rozwiązaniem jest używanie wodnych odkurzaczy, stosowanie specjalnych materaców lub pokrowców zabezpieczających pościel oraz poduszki, prześcieradła i kołdry antyalergiczne (takie jak tutaj). W przypadku dzieci trzeba zadbać również o pluszowe zabawki i maskotki. Skuteczną metodą na pozbycie się roztoczy jest wkładanie ich do zamrażarki, bowiem giną one w temperaturze minus 18 stopni Celsjusza.