W Polsce nie raz widuje się Białorusina lub Ukraińca. Wielu pracodawców od dawna szuka pracowników na rynku wschodnim. Jednak i tam trudno o siłę roboczą. Zleceniodawcy obecnie gotowi są zatrudniać osoby z Dalekiego Wschodu. Czy im się to opłaca?

Rynek pracy w Polsce przyjazny pracownikom z Azji

Polski rynek nie jest w stanie zapewnić wystarczającej liczby pracowników. Do tej pory pracodawcy ratowali się zatrudnianiem Ukraińców i Białorusinów. Jednak ich rosnące wymagania finansowe i spora rotacja sprawiły, że nie jest to dobre rozwiązanie. Nasi pracodawcy coraz chętniej oferują pracę cudzoziemcom z Azji. 

Kto i skąd do nas przyjeżdża? Najczęściej gościmy osoby z Uzbekistanu, Kazachstanu, Tadżykistanu, Indii, Nepalu i Filipin. Jak się okazuje, cudzoziemcy z tych stron świata wykazują się lojalnością wobec polskich pracodawców. Motywacja i zapał do pracy są cechą charakterystyczną pracowników z Azji. 

Pracownik szyty na miarę? Warto szukać go w Azji

Na rynkach azjatyckich nie ma dobrych warunków pracy. W naszym kraju sytuacja dla obcokrajowców z Dalekiego Wschodu jest pod tym względem komfortowa. Nie dziwi zatem fakt, że są oni lojalni wobec polskich pracodawców. 

Czego można spodziewać się po Azjacie jako pracowniku? Jest odpowiedzialny, sumienny i obowiązkowy. Do powierzonych obowiązków przykłada się bardziej, niż niejednokrotnie robi to Polak. Ponadto taki pracownik wykazuje zaangażowanie w zlecone projekty, pracuje dla dobra grupy. 

Obywatele Filipin doskonale sprawdzają się na naszym rynku. Pracodawcy chwalą ich za motywację, zapał i dobrą organizację pracy. Filipińczycy nie boją się wyzwań, są zadaniowcami – wiedzą, co należy do ich obowiązków i wypełniają zlecenia w terminie. 

Jak pracownicy z Azji są przygotowani do pracy w Polsce?

Pracodawcy w Polsce oczekują, że nie tylko znajdą ręce do pracy, ale zyskają także dobrych fachowców. Czy mogą na to liczyć, zatrudniając Azjatów? Oczywiście. Wróćmy do przykładu Filipińczyków. Są oni wykształceni w danym kierunku i gotowi do pracy w naszym kraju.

Niestety, u siebie w ojczyźnie nie są sobie, ani swoim rodzinom, zapewnić godnego życia. Emigrują dlatego za chlebem. Polska jest dla nich spokojną przystanią, gdzie uczciwie zarobią pieniądze. Stawki w Polsce są dla obcokrajowców z Azji wystarczające. Zależy im także na pozytywnym wizerunku jako pracowników i dobrych relacjach z polskimi pracodawcami. 

W Bangladeszu znajduje się centrum szkoleniowe, gdzie kandydaci do pracy w krajach europejskich kształtują swoje umiejętności i uczą się praktycznych zawodów. 

Nasi pracodawcy, nauczeni przykładem Ukraińców, boją się nadmiernej rotacji pracowników. 

Pewnym rozwiązaniem tego problemu jest przyrzeczenie pracodawcy. Zobowiązuje się on zapewnić określony czas pracy, natomiast zadaniem pracownika jest go przestrzegać. To warunek, który trzeba spełnić, aby dostać zezwolenie na pracę w naszym kraju. 

Polski rynek pracy odpowiedni dla Azjaty

Azjatom przyjeżdżającym do naszego kraju najbardziej zależy na tym, by jak najwięcej pracować. Stąd nasi pracodawcy mogą im zapewnić jak największą liczbę roboczogodzin. Dla nas wydaje się to mocno odrealnione, ale mowa jest nawet o 240 godzinach na miesiąc. Trzeba podkreślić, że za godzinę pracy Azjata w naszym kraju dostaje najniższe wynagrodzenie. 

Pracodawcy, którzy chcą zatrudniać obcokrajowców, mogą zwrócić się do agencji pracy. Unikną urzędowych formalności, a także załatwiania kwestii związanych z zakwaterowaniem czy wyżywieniem. Do tej pory język obcy, jakim posługiwali się cudzoziemcy, był barierą. Teraz już przestaje nią być. Obcokrajowcy zazwyczaj biegle mówią po angielsku, a w polskich warunkach wspiera ich oddelegowany do tego przez agencje pracy koordynator. 

W Polsce najwięcej pracowników z Azji zatrudnia sektor przemysłowy i przetwórczy. 

O dobrego fachowca dzisiaj niełatwo. Dlaczego zatem nie rozszerzyć poszukiwań na zagraniczne rynki, takie jak kraje Dalekiego Wschodu? Przyda się dobry specjalista, a czy będzie to spawacz z Indii, czy brukarz z Nepalu nie ma większego znaczenia. 

Sprawdź naszą stronę : https://www.dpworkers.pl/