Jednym z najważniejszych problemów, przed którymi stają inwestorzy, pragnący dobudować do domu ogród zimowy, jest zapewnienie mu ogrzewania. Ceny gazu, oleju opałowego i węgla nieuchronnie rosną. Ogrzewanie budynku generuje najwyższe koszty, związane z jego utrzymaniem. Konstruując duże, przeszklone powierzchnie, trudno jest pozbyć się wszystkich, potencjalnych mostków termicznych. Wychłodzenie pomieszczenia może być zabójcze dla rosnących w nim krzewów i kwiatów. Ciągłe ogrzewanie pomieszczenia może znacząco podnieść miesięczne koszty eksploatacyjne.
Lokalizując ogród zimowy po południowej stronie budynku można maksymalnie wykorzystać promienie słoneczne, które nawet w czasie krótkich, zimowych dni podnosić będą panującą wewnątrz temperaturę. Niestety w okresie letnim ostre słońce może przegrzewać pomieszczenie. Konieczne jest wtedy zadbanie o odpowiednie zacienienie i wentylowanie. Należy przy tym pamiętać, że wewnętrzne żaluzje lub rolety nie zapobiegną przegrzewaniu. Co prawda chronią rośliny przed bezpośrednio padającymi promieniami słonecznymi, ale działają jak grzejnik. Powietrze pomiędzy szybą, a roletami, czy żaluzjami nagrzewa się i rozchodzi po pomieszczeniu, znacznie je nagrzewając. Rozwiązaniem są jedynie rolety zewnętrzne.
Funkcjonalnym pomysłem jest również wykorzystanie do ogrzewania i wentylowania ogrodu energii słonecznej. Zainstalowane na budynku panele słoneczne mogą dostarczyć wiele taniego prądu, potrzebnego do ogrzewania i chłodzenia pomieszczenia. Dzięki temu ogród zimowy będzie miał zapewnione optymalne warunki do rozwoju wszystkich, zgromadzonych w nim roślin. Nieco podnosi to koszty inwestycji, ale znacznie ogranicza późniejsze koszty eksploatacji.
Komentarze
Popieram przed mówcę Bardzo ciekawe podejście, mogę prosić o rozwinięcie wątku?