Współczesny świat bardzo mało ma w sobie romantyzmu. Ludzie głównie poświęcają się pracy, a dom staje się dla nich jedynie miejscem, w którym spędzają kilka godzin dziennie. Nawet posiłki spożywane są coraz częściej w pośpiechu, w barach czy restauracjach. Nie przykładamy wagi do ciepła, jakie może nam dać domowe ognisko i wspólnie spędzany czas. O naszym podejściu do życia najlepiej świadczy wystrój wnętrz, w których mieszkamy. Znaczna ich większość oparta jest o zimne, proste kształty, bardziej funkcjonalne niż przytulne, a przecież wszystkie te elementy można z powodzeniem pogodzić.

Zdarzają się jednak jeszcze domy, w których można wyczuć ciepło domowego ogniska. Nie znajdziemy w nich zbyt wielu nowoczesnych elementów. W odpowiedni nastrój wprowadzają nas stylowe, drewniane meble, ozdobne żyrandole, dyskretne kinkiety i eleganckie lampy. Ich atutem są również pięknie udrapowane zasłony, patchworkowe narzuty i ciepłe dywany. Wszystko to sprawia, że miło spędza się w takich miejscach czas i efektywnie wypoczywa.

Do niemal zapomnianych elementów wystroju pomieszczeń należą kinkiety, które niegdyś nadawały im niepowtarzalny klimat. Dawały niewiele światła, ale skutecznie potrafiły zastąpić nastrojowe świece, czyniąc dane wnętrze ciepłym i zarazem tajemniczym. Najlepiej sprawdzały się w niezbyt wysokich pomieszczeniach, gdzie ich odbite światło tworzyło wspaniałe efekty na ścianach oraz sufitach. Dzisiejsze kinkiety pozbawione są wielu charakterystycznych cech, niemniej nadal wpływają w znacznym stopniu na klimat panujący w domach czy mieszkaniach.