Austria- narty, deska koleje linowe, stoki zjazdowe, góry – oto najczęstsze skojarzenia z tą wspaniałą krainą, które zdecydowanie są słuszne. Ciężko bowiem o bardziej innowacyjne i liczebniejsze wyciągi, o lepsze trasy narciarskie, o ładniejsze pejzaże, o większą różność poziomową na trasach itd.

Jasne, nie oznacza to absolutnie, że Francja tudzież inne lokalizacje są drugorzędne, ale jednak co Austria to Austria. Wskazane jest też wspomnieć tu o dopasowaniu tamtejszych stoków do stylu zjazdowego, do narciarstwa biegowego i do wielu podobnych, o bardzo dużej ilości tamtejszych schronisk (innowacyjnych i o najlepszym standardzie), o nad wyraz dużej ilości tras spacerowych, o szlakach dla wspinaczy lodowych, o krynicach termalnych i naturalnie o popularnych australijskich hotelach. Kwitując, jeśli ciekawi nas Francja, narty spakować doń warto, ale jeśli pociąga nas Austria – narty zabrać doń szczere mówiąc trzeba.

Naturalnie – pomijając to, czy naszym zamierzeniem jest Austria narty, czy coś podobnego – zawsze należy pamiętać o kanonach bezpieczeństwa. To gorzkie, ale lwia część wypadków dotyczy osób, które nie mają zbyt dużego doświadczenia, udają się na najtrudniejsze trasy i nie mają odpowiedniego sprzętu. Ma to miejsce na wszelkich trasach świata, owszem, ale pomimo tego nie ma jakiegokolwiek wyjaśnienia dla zlekceważenia podstawowych zasad. Inna rzecz, że czasami są to sytuacje losowe, których nie można ominąć, a które mogą zaskoczyć nawet największych fachowców z olbrzymim doświadczeniem.