Samochodem po Europie 2017 – PuszTravel
Od pomysłu do realizacji Wyruszyliśmy 26 lipca 2017 z okolic Warszawy, zapakowanym po brzegi samochodem.Zarezerwowaliśmy sobie 3 tygodnie na przejechanie całej trasy plus/minus 3...
Filtruj według kategorii
Od pomysłu do realizacji Wyruszyliśmy 26 lipca 2017 z okolic Warszawy, zapakowanym po brzegi samochodem.Zarezerwowaliśmy sobie 3 tygodnie na przejechanie całej trasy plus/minus 3...
Wraz z nadejściem czerwca i zbliżającymi się wakacjami, wiele osób zaczyna poszukiwać pomysłów, gdzie mogliby się wybrać. Inni, choć swoje plany mają już od dawna, pragną je...
Zielone szkoły, czyli zorganizowany przez szkołę wyjazd młodzieży za miasto pod okiem nauczycieli, to od lat bardzo popularna forma letniego wypoczynku dla uczniów, pod koniec...
Wrocław to przepiękne miasto, które zaleca się odwiedzić. Jest tam wiele pięknych miejsc i należy tam spędzić weekend bądź pojechać na wczasy. Jeśli myślisz o tym, gdzie w tym...
Wrocław jest niesłychanie ślicznym miastem. Posiada również niezwykle bogatą historię, którą należy poznać. Jest to świetne miejsce na wyjazd, zarówno dłuższy, jak i tylko na...
Polska to piękne zabytki, rozwijająca się infrastruktura, a także piękne pejzaże. Na północy mamy Bałtyk z pięknymi plażami pełnymi jasnego piasku, których pozazdrościć nam może...
Wyruszyliśmy 26 lipca 2017 z okolic Warszawy, zapakowanym po brzegi samochodem.Zarezerwowaliśmy sobie 3 tygodnie na przejechanie całej trasy plus/minus 3 dni. Podczas wyprawy nie raz zdarzało się nam zmienić drogę ze względów na czas lub też na lepsze widoki. Przejechaliśmy ponad 6500 km , odwiedzając 9 krajów. Mieszkaliśmy przeważnie na polach namiotowych , chodź niekiedy wynajmowaliśmy pokoje. Poniżej mapka przejazdu.
Chcieliśmy się dobrze zaopatrzyć na wyjazd aby być pewni że nic nam nie zabraknie. Na stanie mieliśmy już namiot z poprzednich wypraw , śpiwory, karimaty i dmuchany materac. Zrobiliśmy listę zakupów, która puchła jak balon. Jeździliśmy po Warszawie jak politycy przed wyborami, byliśmy chyba w każdym decathlonie aby dostać interesujący nas ekwipunek. Zjechaliśmy całe miasto w poszukiwaniu niezbędnej przejściówki z naszych kontaktów 2-bolcowych na 3-bolcowe ( kamperowe ). Przed samym wyjazdem zrobiliśmy zakupy spożywcze.
Niektóre rzeczy były niezbędne, niektóre zawalały tylko miejsce. Jechaliśmy pierwszy raz więc braliśmy co popadnie. Z rad jakie mogę przekazać to zabierajcie na pewno ze sobą papier toaletowy , był dostępny tylko na niektórych kempingach, więc warto go mieć. To samo tyczy się przejściówki na 3-bolce i długi kabel ( nam starczył 10 m ) , na wielu polach namiotowych gniazdko jest oddalone o parę metrów. Przeważnie nie znajdziecie również podłączenia na 2 bolce, trzeba mieć przejściówkę. Warto też zaopatrzyć się w proszek do prania .Liczcie się z tym że trzeba będzie bulić za pralkę. Nas to wynosiło od 3-5 euro za pranie ( z własnym proszkiem ). Kompletna lista rzeczy :
My pojechaliśmy polakiem cebulakiem i nakupiliśmy sporo jedzenia. Trzeba się nastawić na to że przez okres podróży nie będziecie jedli wyszukanych potraw, a przeważnie żarcie z puszek ( no chyba że macie możliwości). Nie można również wpadać w skrajność, my staraliśmy się próbować lokalnych potraw co drugi, trzeci dzień aby nie popaść w monotonność. Nie ukrywam że pod koniec wyprawy brakowało mi już schabowego z ziemniakami a na pizze patrzyłem jak na suchy chleb dla konia. Druga uwaga to że w taki upał ( dochodziło czasami do +46 stopni ) to jedyne co się chce to zimna woda. Nawet browar przy takiej temperaturze nie wchodzi. Najbardziej sprzyjające warunki na posiłek przychodziły po godzinie 18-19, kiedy już można było normalnie usiąść i się nie pocić. My gotowaliśmy przeważnie na palniku, na niektórych kempingach były dostępne kuchenki, ale była to rzadkość. Nasze zakupy spożywcze pokazuje poniższa lista :
Bez podłączenia do sieci będzie ciężko z szybką lokalizacją ciekawych miejsc lub poruszaniem się w zakorkowanym mieście. Na szczęście Alicja miała pakiet 4,5 GB poza granicami kraju, ja dokupiłem pakiet 500 MB w Play ( który zużyłem prawie w 100 % przez okres 3 tygodni ). Dodatkowo dokupiłem starter w T-mobile z 1.5 GB w Europie za około 30 zł do tableta. To wszystko wystarczyło aby być online w razie potrzeby. Włączyliśmy również w komórkach opcję oszczędzania danych i wyłączyliśmy synchronizację w kontach Googla aby nam na marne nie zabierało cennych MB. Podsumowując przy racjonalnym używaniu, pakiet 1.5 GB danych powinien w zupełności wystarczyć.
Wykupiliśmy sobie ubezpieczenie na wypadek pobytu w szpitalu i od nieszczęśliwych wypadków, tak jak robimy to przed każdym wyjazdem za granicę. Jeżeli macie miejsce w samochodzie to polecam zabranie lodówki turystycznej, my takiej nie mieliśmy i żałowaliśmy. We Włoszech i Chorwacji w większości supermarketów nie sprzedają zimnych piw :). Trzeba je sobie zmrozić na własną rękę. Co do innych zastosowań lodówki to czekolada bez tego będzie wam płynąć. Podobno też leki nie wytrzymują wysokich temperatur i warto je trzymać w zimnym miejscu. Jeżeli lubicie sery różnego rodzaju to bez lodówki nie przywieziecie tego do kraju bo wam się zmarnują. Można również pomyśleć o zabraniu zestawu naprawczego do rowerów ( jeżeli ze sobą bierzecie ) lub materaca dmuchanego.
W naszej serii wpisów postaramy się opowiedzieć jak najdokładniej to co widzieliśmy, jak spędzaliśmy czas i jak nam się przez równe trzy tygodnie żyło w obcych krajach.
Więcej naszych recenzji, zdjęć i porad możecie znaleźć na http://pusztravel.com gdzie opisaliśmy nasz 22-dniowy trip przez takie kraje jak Niemcy, Czechy, Chorwacja, Włochy czy też Węgry. W trakcie wycieczki spotkały nas różne przygody te pozytywne jak i negatywne, które opiszemy ze szczegółami. Staraliśmy się przekazać we wpisach dużo informacji praktycznych które możecie wykorzystać planując własne wyprawy .Zapraszam na relację z wycieczki, myślę że każdy kto chciałby podróżować w taki sposób znajdzie tu ciekawe spostrzeżenia, bagaż doświadczeń.
Komentarze