Czy też tak macie, że czasami jakiś konkretny utwór muzyczny was uspokaja lub pobudza do działania? No właśnie. A jakiś inny was rozdrażnia lub denerwuje?

Tak właśnie działa na nas muzyka. Czasami nam pomaga, a czasami przeszkadza. Dlatego ja wybieram te utwory muzyczne, które mnie koją kiedy trzeba, a kiedy trzeba, pobudzają. Warto jest świadomie wybierać, to co lubimy ponieważ, dzięki temu lepiej poznajemy siebie i sami potrafimy sobie pomagać kiedy nam jest źle. Muzykoterapia przecież jest znana od bardzo dawna, a jej zbawienne działanie przez wielu docenione.

Z muzyką często wiążą się miłe wspomnienia, które tak bardzo chcemy zachować w naszym sercu i pamięci. Dzięki postępowi cywilizacji dostęp do utworów i ich teledysków jest na wyciągnięcie ręki. Warto z tego korzystać, żeby móc wracać do tych miłych chwil.

Teksty utworów są bardzo często motywacją dla nas do działania lub do zmiany swojego życia na lepsze, na bardziej wartościowe.

Mnie, oprócz tych wszystkich wyżej wymienionych rzeczy muzyka szalenie inspiruje do rozwijania swoich pasji. Gotowanie, bo o nim mowa, jest dla mnie fantastyczną przygodą każdego dnia. Nie wyobrażam sobie szykowania choćby śniadania, bez muzyki.

Po przepisy z muzyką w tle zapraszam na blog Kulinarny Rollercoaster.