Wakacje to moment, na który czekamy cały rok. Część osób planuje wyjazd dużo wcześniej – tydzień przed wylotem czy wyjazdem ma zaś już spakowaną walizkę. Czy to dobrze?

 Nie wszystko da się zaplanować

Do każdej podróży należy się przygotować, ale warto też pamiętać o tym, że urlop powinien zawierać element spontaniczności. To w końcu wakacje! Ci, którzy potrzebują mieć każdy dzień zaplanowany skrupulatnie co do godziny, mogą mieć problem z wyluzowaniem…

Wyluzuj…

Najgorzej, gdy jedna osoba w związku nie wie jak się odstresować. Dzień urlopu traktuje jak dzień pracy – pobudka o określonej godzinie, śniadanie o 8, obiad o 13… czy rzeczywiście trzeba wszystko tak antycypować? Najlepsze wspomnienia zazwyczaj ma się z tego, co było niespodziewane. W trakcie wypoczynku warto odpuścić sobie – dzieci mogą chodzić w brudnych butach, mąż nie musi się golić, a żona ma prawo się wyspać. Czasami warto pozwolić drugiej osobie na chwilę swobody – w końcu każdy wypoczywa w inny sposób. Jeśli narzucimy bliskim własny, „jedyny słuszny sposób” może się okazać, że porównają nas do terrorystów. Lepiej więc nauczyć się wypoczywać – urlop służy poznaniu nowego i ładowaniu „baterii” na kolejne miesiące. Fajnie, gdy wypoczynek jest aktywny i nie polega wyłącznie na oglądaniu telewizji w hotelowym pokoju, ale nie musi oznaczać też chodzenia od zmierzchu do świtu i zwiedzania wszystkiego, czego się da.