Biznes w wyciągniętym swetrze


Malina
Biznes w wyciągniętym swetrze
Dodano przez Malina · 2 066 odsłon
Nie trzeba być ekspertem w dziedzinie mody, wizażystą czy stylistą, żeby wyglądać dobrze i adekwatnie do sytuacji. Pracowałam przez kilkanaście lat w korporacjach i tam wygląd zewnętrzny zawsze odgrywał dużą rolę. Schludne, eleganckie ubranie, czyste buty i zadbane włosy świadczyły zawsze o poważnym podchodzeniu do swoich obowiązków. Wiedział o tym każdy pracownik, począwszy od stażysty na prezesie kończąc. Czasem takie ramy mnie ograniczały, ale wiedziałam, że chodzi tu głównie o szacunek do klienta i współpracowników, dlatego starałam się podporządkować. Dobry wygląd zewnętrzny w naszej kulturze sprawia, że wywieramy lepsze wrażenie i jesteśmy lepiej odbierani. To przecież właściwie żadna filozofia i wydawałoby się, że wiedzą o tym wszyscy. A jednak!
Od kiedy sama reprezentuję siebie i swoją firmę mam wolność wyboru co do stroju, makijażu i biżuterii. Wiem jednak doskonale, że mój wizerunek to także wizerunek firmy, którą reprezentuję. Czasem pozwalam sobie na małe szaleństwo, takie jak duże kolczyki, szalony ciuch, ale zawsze najpierw zastanawiam się z kim tego dnia mam się spotkać i czy mój wygląd nie zostanie odebrany jako mało profesjonalny. Gdy wybieram się na poważną rozmowę biznesową staram się jednak wpasować w neutralne, ale eleganckie ubrania i nie jest mi wtedy obojętny nawet kolor lakieru na paznokciach. Chociaż pracuję w branży kreatywnej i artystycznej, staram się zakładać skórzane spodnie raczej na koncerty, a nie na spotkania z klientami biznesowymi. Tatuaż też mam w miejscu, które zawsze łatwo ukryć. Takie są zasady savoir-vivre w biznesie!
Tym bardziej dziwi mnie fakt, że w świecie biznesu funkcjonują osoby, które uważają, że ich to nie dotyczy i świątek, piątek, czy niedziela wyglądają tak samo. Noszony przez tydzień rozciągnięty sweter być może jest wyrazem buntu i niechęci do panujących reguł, ale …kogo to obchodzi?!
Swobodny ubiór, to nie to samo co ubiór niedbały! Nie chodzi też o to, aby dyskredytować osoby mniej zamożne. W „ciuchlandach” można znaleźć czasem naprawdę znakomite, oryginalne ubrania w dobrym stanie. Chodzi o to, żeby zwracać uwagę na to, jak się wygląda i jakie robi się wrażenie, szczególnie to pierwsze!
Więcej o wizerunku, personal brandingu i mowie ciała na moim blogu:
Pokaż komentarze (0)

Komentarze

Powiązane artykuły

Uroda i zdrowie

Usuwanie owłosienia z ciała – co musisz wiedzieć?

Wiele kobiet boryka się współcześnie z problemem nadmiernego owłosienia na ciele. Oczywiście nie jest to powód do dumy, ale nie należy się tym również zbytnio przejmować, ponieważ...

Wysłany dnia przez Jadore
Biznes i ekonomia

Ochrona mienia

Współczesne prawo, stworzone przez daną społeczność, ma chronić jej członków. To właśnie ochrona mienia wydaje się tu wybijać na pierwszy plan. Niestety, rzeczywistość pokazuje,...

Wysłany dnia przez ppdesignstudio